• Kategoria: News
  • Odsłony: 1513

Linia nr 20 znowu wróci na ulice Koszalina

Mieszkańcy osiedla Rokosowo, sięgającego do cmentarza, mają powody do radości. W sobotę, 9 bm. linia autobusowa nr 20 po ponad rocznej przerwie ponownie połączy dwie części tej dzielnicy miasta. Pojedzie za to inną, wydłużoną trasą.

O to, aby wprowadzić autobus kursujący między nową a starą częścią Rokosowa, sięgającego niemal do Kretomina, mieszkańcy walczyli wiele lat. W końcu udało się i w lipcu 2019 autobusy linii nr 20 zaczęły wozić pasażerów od ul. Sianowskiej do ul. Gnieźnieńskiej. Jednak kursy, według wielu mieszkańców, nie odpowiadały ich zapotrzebowaniu. Prowadzone też były burzliwe debaty odnośnie do trasy nowej linii. Mieszkańcy byli podzieleni, czy powinna przejeżdżać przez ul. Jabłoniową, przy której mieści się Szkoła Podstawowa nr 3, czy ją omijać.

Dwa lata temu z powodu wybuchu w Polsce pandemii i wprowadzonych ograniczeń w funkcjonowaniu wielu instytucji Miejski Zakład Komunikacji zawiesił kursowanie linii nr 20. Jej powrót był odsuwany w czasie i praktycznie w zeszłym roku zniknęła ona z ulic Koszalina. Powodem jej likwidacji okazało się znikome zainteresowanie nią pasażerów. Mieszkańcy Rokosowa nie odpuścili jednak i nadal rozmawiali zarówno z MZK, jak i z Zarządem Dróg i Transportu, który jest organizatorem komunikacji publicznej w Koszalinie. I wreszcie odnieśli sukces, bo linia nr 20 nie tylko wraca na ulice miasta, ale jej trasa będzie zgodna z oczekiwaniami mieszkańców. Tym razem powiedzie od pętli na ul. Bukowej na os. Bukowym, przez ul. Rolną, przy której mieści się Park Wodny, potem do Szpitala Wojewódzkiego i Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, a stamtąd do Chełmoniewa i przez ul. Jabłoniową do ul. Paderewskiego do cmentarza.
Linia będzie kursować w dni powszednie i w soboty oraz w handlowe niedziele.
– W styczniu tego roku Rada Osiedla Rokosowo spotkała się z przedstawicielami MZK oraz Zarządu Dróg i Transportu, aby poprosić o przywrócenie linii numer 20 – informuje Tomasz Nowe, rzecznik MZK. – Członkowie obu spółek odpowiedzialnych za transport publiczny przychylili się do niej i dlatego od 9 kwietnia „dwudziestka” pojawi się znowu na ulicach miasta. Rozkład jazdy został dopasowany do postulatów mieszkańców. Będziemy obserwować ruch pasażerski na tej linii i jeśli nie będzie on zadowalający pod względem ekonomicznym, to obie spółki na to zareagują.

Grzegorz Podławiak, radny osiedla Rokosowo, prezes stowarzyszenia Obywatele dla Regionu, od lat walczący o linię autobusową, łączącą obie części dzielnicy, nie kryje radości:
– Oby tylko mieszkańcy chętnie korzystali z „dwudziestki”, bo inaczej znowu usłyszymy, że linia jest nierentowna i trzeba ją zawiesić lub zlikwidować – zaznacza. – Takie postulaty zgłasza MZK, tłumacząc się dodatkowo w czasie pandemii brakiem autobusów do obsłużenia tej linii, bo musiały jeździć parami ze względu na limity pasażerów. W czerwcu wzrosną ceny biletów autobusowych, więc to może wpłynąć na niewielką liczbę pasażerów. Ale na razie patrzymy z optymizmem w przyszłość kursowania „dwudziestki”. Cieszy nas, mieszkańców, nowa, wydłużona trasa, bo dzięki niej nie tylko osoby z Rokosowa, ale także z osiedla Bukowego zyskają bezpośredni dojazd do szpitala i do Wodnej Doliny. Na tym odcinku na pewno pasażerów nie zabraknie. Jednak z nową trasą wiążą się również pewne niedogodności, bo na długim odcinku ul. Wojska Polskiego nie ma przystanków. Nie ma ich także na stosunkowo niedawno oddanej do użytku ul. Promykowej, będącej przedłużeniem ul. Chałubińskiego. Ktoś, kto będzie chciał ze starej części Rokosowa dojechać do szpitala, będzie musiał wsiąść na przystanku na ul. św. Wojciecha.

Mieszkańcy nie tylko Rokosowa czekają także na budowę wiaduktu w ciągu al. Monte Cassino, bo po oddaniu go do użytku oraz otwarciu dla inwestorów nowej części Strefy Ekonomicznej ZDiT chce zreformować trasę linii autobusowych. Wtedy sieć połączeń komunikacyjnych może się radykalnie zmienić.
Rozkład jazdy linii nr 20 jest dostępny na stronie internetowej MZK i na przystankach znajdujących się na trasie jej przejazdu.

Ewa Marczak

Fot. Archiwum

 

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.